Wpisy archiwalne w kategorii
50-99.9
Dystans całkowity: | 1023.67 km (w terenie 122.50 km; 11.97%) |
Czas w ruchu: | 43:22 |
Średnia prędkość: | 23.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.09 km/h |
Suma podjazdów: | 9087 m |
Suma kalorii: | 14248 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 68.24 km i 2h 53m |
Więcej statystyk |
Piątek, 19 września 2014
Kategoria 50-99.9
Tam i siam
Wyjazd na odreagowanie...
Navime nie zapisał pierwszych 12km - suma przewyższenia zaniżona o 50-100m.
Navime nie zapisał pierwszych 12km - suma przewyższenia zaniżona o 50-100m.
- DST 89.93km
- Teren 17.00km
- Czas 03:48
- VAVG 23.67km/h
- VMAX 53.90km/h
- Temperatura 22.0°C
- Podjazdy 1157m
- Sprzęt Trexstar Currara
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 września 2014
Kategoria 50-99.9
Dolina Mnikowska i nie tylko
Pogoda po obiedzie się wyrobiła więc stwierdziłem że to wykorzystam. Nie miałem za bardzo koncepcji gdzie się wybrać... więc na początek obrałem za cel Dolinę Mnikowską i tam zadecydowałem gdzie jechać dalej. Następnym punktem podróży została Dolina Kobylańska a stamtąd miałem pojechać pod Bramę Krakowską i Doliną Prądnika skierować się już do domu. Niestety trochę pobłądziłem, a że nie chciałem już zawracać to pojechałem dłuższą trasą przez Frywald. Po dojechaniu do Wąwozu Bolechowickiego poczułem się już "syty rowerowo" a dodatkowo zaczęło robić się już chłodno, więc uznałem że dojadę do Zelkowa i stamtąd już do domu. To była dobra decyzja, bo od wschodu bardzo szybko zbliżała się chmura deszczowa. Kiedy byłem w okolicach Kryspinowa pojawiła się bardzo ładna tęcza i drobne kropelki deszczu przywiane z tej chmury przez silny wiatr. Ostatnie kilometry przebyte w cierpieniach, bo trochę odzwyczaiłem się od dłuższych wyjazdów.
Dolina Mnikowska (Obraz Matki Boskiej Skalskiej)

Dolina Mnikowska (Obraz Matki Boskiej Skalskiej)

- DST 82.15km
- Teren 14.00km
- Czas 03:26
- VAVG 23.93km/h
- VMAX 66.09km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 2675kcal
- Podjazdy 1325m
- Sprzęt Trexstar Currara
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 sierpnia 2014
Kategoria 50-99.9
Dolina Będkowska
Wycieczka rekreacyjna na około 4 godziny. Na trasie spotkałem zadziwiająco dużo bikerów jak na zwykły dzień roboczy.
Suma podjazdów wg navime
Suma podjazdów wg navime
- DST 77.81km
- Teren 7.00km
- Czas 03:12
- VAVG 24.32km/h
- VMAX 64.23km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2505kcal
- Podjazdy 1045m
- Sprzęt Trexstar Currara
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 sierpnia 2014
Kategoria 50-99.9
Atak na 2000km w sezonie
Wyjazd miał być atakiem na 2000km w sezonie i na rekord rocznego przebiegu z 2012 roku w którym to zrobiłem łącznie 2014.3km.
Na początek już tradycyjnie wybrałem się do Lasku Tynieckiego, gdzie przejechałem fragmentem (~3km) zielonego szlaku pieszego. Następnie 2 okrążenia wokół spływu kolna, dalej kładką przez Wisłę i po wałach do Przegorzał (wiatr spowodował że bez wysiłku utrzymywałem prędkość ~35km/h). Później przejechałem całością niebieskiego szlaku rowerowego przez Las Wolski aż do obserwatorium, gdzie włączyłem się w zielony szlak pieszy w kierunku Kryspinowa. Stamtąd z wiatrem ponownie do spływu kolna, gdzie nabiłem kilometrów robiąc 10 okrążeń.
Powrót do domu zakończony dystansem 52.77km, który pozwolił pobić rekord o całe 100m ;)
Od jutra już tylko śrubuję wynik.... uda się osiągnąć 3000km w sezonie? Czas pokaże...
Na początek już tradycyjnie wybrałem się do Lasku Tynieckiego, gdzie przejechałem fragmentem (~3km) zielonego szlaku pieszego. Następnie 2 okrążenia wokół spływu kolna, dalej kładką przez Wisłę i po wałach do Przegorzał (wiatr spowodował że bez wysiłku utrzymywałem prędkość ~35km/h). Później przejechałem całością niebieskiego szlaku rowerowego przez Las Wolski aż do obserwatorium, gdzie włączyłem się w zielony szlak pieszy w kierunku Kryspinowa. Stamtąd z wiatrem ponownie do spływu kolna, gdzie nabiłem kilometrów robiąc 10 okrążeń.
Powrót do domu zakończony dystansem 52.77km, który pozwolił pobić rekord o całe 100m ;)
Od jutra już tylko śrubuję wynik.... uda się osiągnąć 3000km w sezonie? Czas pokaże...
- DST 52.77km
- Teren 9.50km
- Czas 02:13
- VAVG 23.81km/h
- VMAX 47.20km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Trexstar Currara
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 sierpnia 2014
Kategoria 50-99.9
Świąteczna wycieczka
Leniwe świąteczne popołudnie, pogoda idealna na rower więc grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Tak z resztą pomyślało wiele osób z tego co widziałem dzisiaj na drogach, wszędzie rowerzyści! :)
Wyjechałem bez konkretnego celu, na sam początek Lasek Tyniecki, następnie Lasek Wolski i Kopiec Piłsudskiego, później górka spotterska na lotnisku, a na koniec Kraków Arena (po cichu liczyłem na spotkanie polskich reprezentantów w siatkówce, ale niestety nic z tego, szkoda). Powrót do domu w sam raz na grilla - czego chcieć więcej? :)
Wyjechałem bez konkretnego celu, na sam początek Lasek Tyniecki, następnie Lasek Wolski i Kopiec Piłsudskiego, później górka spotterska na lotnisku, a na koniec Kraków Arena (po cichu liczyłem na spotkanie polskich reprezentantów w siatkówce, ale niestety nic z tego, szkoda). Powrót do domu w sam raz na grilla - czego chcieć więcej? :)
- DST 59.21km
- Teren 16.00km
- Czas 02:23
- VAVG 24.84km/h
- VMAX 52.04km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Trexstar Currara
- Aktywność Jazda na rowerze